Składniki
Dla dwóch osób:
4 filety z soli,
kilka łyżek pesto,
1 łyżka soku z cytryny,
sól, pieprz.
Przygotowanie
Rybę rozmrażamy, myjemy i osuszamy papierowym ręcznikiem. Skrapiamy delikatnie sokiem z cytyny, leciutko (!!!) solimy i pieprzymy. Zostawiamy na chwil kilka :)
Na rozłożone filety nakładmy po łyżece pesto i zwijamy, tworząc zgrabne ruloniki. (Jeżeli pesto wypływa nam na boki, możemy odwrócić kolejnoć, czyli najpierw zwinąć rybę w rulonik - niezbyt ciasno, a potem do środka nałożyć zielony sosik.)
Takie zawijaski obwiazujemy nitką, żeby się nie rozwinęły. Można też spiąć je wykałączką, jednak ostrzegam, ze delikatne mięso może się wtedy "rozlecieć" po upieczeniu.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Blaszkę do pieczenia wykłądamy folią aluminiową i smarujemy oliwą i dopiero teraz układamy nasze ruloniki. Pieczemy 10-15 minut.
Polecam podawać z risottem, wg. tego przepisu. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz